W ubiegłym tygodniu postanowiłam zaprawić ogórki. Pojechałam zatem rowerem na targ i kupiłam duże zielone gruntowe ogóry. Oto przepis na bardzo dobre ogórki z curry.
SKŁADNIKI:
- ok.4,5 kg ogórków gruntowych
- gorczyca
- ziele angielskie
- pieprz czarny ziarnisty
- liście laurowe
ZALEWA:
- 5 szklanek wody
- 1,5 szklanki cukru
- 1 szklanka octu
- 2 łyżki soli
- 3 łyżeczki curry
- 1 łyżeczka kurkumy
Na początek polecam przygotować słoiki - dokładnie umyć i wyparzyć. Z podanych proporcji wyszło mi 17 słoików o pojemności ok. 300 ml (jedne miały dokładnie tyle, inne były ciut mniejsze lub większe, ale średnia była taka). Kiedy słoiki są gotowe bierzemy się za ogórki, które trzeba umyć, obrać, a następnie pokroić. Kroiłam na dwa sposoby: połowę pokroiłam na cienkie plastry wzdłuż, żeby były do kładzenia na kanapki; drugą połowę pokroiłam na grubsze zwykłe plastry, żeby były do zakąszania. Kiedy ogórki są przygotowane, dobrze jest przygotować zalewę. Wszystkie jej składniki łączymy i zagotowujemy. Kiedy postawimy zalewę na piecu, możemy zacząć napełniać słoiki. Do każdego wsypujemy 1/2 łyżeczki gorczycy, liść laurowy, 2 ziarna ziela angielskiego i 2 ziarna pieprzu. Następnie napełniamy słoiki ogórkami (te krojone wzdłuż staramy się układać pionowo), bardzo ciasno je upychając. Kiedy zalewa się zagotuje, gorącą zalewamy ogórki. Następnie zakręcamy porządnie i pasteryzujemy od zagotowania ok. 5-7 minut. Po zakończeniu pasteryzacji stawiam słoiki na zakrętkach na ręczniku, a kiedy przestygną - odwracam.
INSPIRACJA: http://mojetworyprzetwory.blogspot.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz