Zgodnie z zapowiedzią na blogu pojawia się on - król przetworów z czereśni - jaśnie pan KOMPOT. Co śmieszne, robiłam już inne przetwory z tych wspaniałych owoców, ale (mimo że pewnie trudno w to uwierzyć) po raz pierwszy robiłam to, co najbardziej oczywiste :) Kompot robiłam na dwa sposoby - do wypicia "na już" i do słoików "na zaś".
SKŁADNIKI:
- czereśnie (a to niespodzianka!)
- cukier
- woda przefiltrowana