Ostatnio staram się ograniczyć jedzenie gotowych wędlin. No ale konieczny jest jakiś zamiennik. Zawsze lubiłam pasty kanapkowe, teraz jem ich znacznie więcej. Będę uzupełniać te wpisy, serio ;)
SKŁADNIKI:
- podwójna pierś z kurczaka
- kilka suszonych pomidorów w oleju
- ząbek czosnku (lub więcej - to zależy od preferencji)
- majonez (obecnie używam tylko własnego)
- sól i pieprz do smaku
Filet z kurczaka należy ugotować. Ja wkładam mięso do wrzątku. Kiedyś przeczytałam, że jeżeli zależy nam na dobrym wywarze, to mięso wkładamy do zimnej wody. Jeżeli zależy nam na dobrym mięsie - wkładamy je do wrzątku. Czy to prawda? Nie wiem, ale tak właśnie robię. Jeśli macie wiedzę na ten temat, to podzielcie się proszę w komentarzu.
Ostudzone mięso dzielimy na małe kawałki i wrzucamy do miski, dodajemy dwie łyżki wywaru, kilka suszonych pomidorów, rozgnieciony ząbek czosnku i majonez (na początek jedną łyżkę, ale gdyby pasta okazała się zbyt sucha - możemy dać więcej). Blendujemy. Na koniec doprawiamy do smaku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz